Krata z teologicznym przesłaniem Odpustowy dar nie tylko dla turystów

TREPCZA. Chociaż kamienny, stary kościół swoje podwoje na wspólną modlitwę otwiera zaledwie tylko kilka razy w roku to jednak wielu uczestników przekraczając jego progi nie ukrywa wielkiego wzruszenia i nostalgii. Mimo upływu dwudziestu lat dla starszych pokoleń wejście w jego mury łączy się  z żywym wspomnieniem lat dzieciństwa i młodości, pierwszych sakramentów tu przyjmowanych, młodzieńczych uniesień i upadków oraz pamięcią o ludziach prostych i ubogich, którzy tu na modlitwie czerpali siły duchowe, by przejść przez ziemię dobrze czyniąc…

Wykonana ostatnio  zgodnie z zaleceniem konserwatora kuta krata przy głównych drzwiach wejściowych umożliwi w czasie letnim wietrzenie świątyni oraz ułatwi odwiedzającym to miejsce turystom kontakt wizualny z jego wnętrzem. Co prawda nie ma już śladu po XIX wiecznej polichromii, ale pozostał ołtarz z charakterystyczną dla kościołów wschodnich glorią podtrzymywaną przez 4 cherubinów, drewniany chór z elementami snycerki i przeszklone drzwi do nawy głównej. Przy nich stoi kamienna chrzcielnica, której początki mogą sięgać spokojnie XVII wieku. Zachowały się nieliczne ruchome zabytki, jak ostatnio odrestaurowane XIX wieczne obrazy św. Jozafata i  Madonny z Dzieciątkiem. Ikonostas zdemontowany przechowywany miał być początkowo na strychu, a później miał trafić do skansenu, ale próżno go tam szukać, a sam  protokół przekazania gdzieś się zagubił.

Odpust Wniebowzięcia NMP zachęca do świętowania tej tajemnicy naszej wiary także w duchu obecnej tu przez blisko 140 lat wschodniej tradycji Zaśnięcia Bogarodzicy. Odprawiane  w najbliższy czwartkowy wieczór 13 sierpnia o godz. 18:00 nabożeństwo fatimskie będzie kolejnym spotkaniem Wschodu i Zachodu z Tą, która płaszczem swojej macierzyńskiej miłości ochrania wszystkie swoje dzieci. (pr)

Na zdjęciu: Kuta brama przy wejściu głównym od zachodu wykonana w pracowni „Metaloplastyka” z Niebocka jako wotum za dar eucharystii sprawowanej i udzielanej w tej świątyni. Dziękujemy ponad 30 rodzinom za pomoc w realizacji tego zadania. „Bóg zapłać!”