TREPCZA-MIĘDZYBRODZIE. Zwiedzający Ziemię Sanocką podróżując drogą powiatową w kierunku Mrzygłodu mogą na krótką chwilę zatrzymać się przy kapliczkach św. Krzysztofa – Patrona Kierowców i Podróżujących. Jedna z nich – wkomponowana w pień drzewa pokryta modrzewiowym gontem jest usytuowana przy murze od strony zachodniej starego trepczańskiego kościoła, drugą wykonaną z kamienia należy szukać kilka kilometrów dalej w Międzybrodziu w bliskości drogi powiatowej.
Kilkanaście lat temu znany na okolicę prywatny przedsiębiorca handlujący kruszywem wymurował kapliczkę z kamienia i postawił przy swoim letnim domku wypoczynkowym w Międzybrodziu. Zadanie to wykonał osobiście jeden z braci fundatora, który każdy kamień cierpliwie dopasowywał, aby nikt nie mógł zarzucić jakiejkolwiek niestaranności. Jej otwarcie latem 2008 roku zgromadziło dużą grupę uczestników i po poświęceniu kapliczki goście przeżyli radość wspólnego biesiadowania i zabawy przy dźwiękach żywej muzyki. Pięknie zagospodarowany ogród rekreacyjny stał się miejscem integracji rodziny Popielów z Dobrej, ich przyjaciół i znajomych oraz wielu mieszkańców Międzybrodzia. Od tego dnia figurka św. Krzysztofa usytuowana od strony drogi uroczyście poświęcona przez liczne grono kapłanów czuwa nad bezpieczeństwem przejeżdżających malowniczą doliną Sanu. Po kilku latach drugim współpatronem kapliczki od strony lasu i ogrodu stał się św. Hubert– patron myśliwych. Na początku listopada modlitwą przy kapliczce rozpoczynają tradycyjne polowanie. Echo powtarza głośne wołanie „Darz Bór”, które jest znanym starym myśliwskim pozdrowieniem oraz życzeniem szczęścia i obfitości w pobliskich lasach.
Inspiracja do powstania drugiej z prezentowanych tu kapliczek św. Krzysztofa tym razem w Trepczy przyszła dosłownie z góry. Stał się nią piorun ognisty, który w sierpniu 2007 roku trafił w lipę przy starym kościele. Drzewo zostało dotknięte tak wysoką temperaturą, że od razu zeschło. Po zgodzie na jego wycinkę pozostawiono dolną część pnia, która nakryta gontowym dachem stworzyła podstawę nietypowej kapliczki. Jej wykonawcą jest zaprzyjaźniony z miejscowym proboszczem nieżyjący już śp. Kazimierz Gąsior z Przemyśla. Wcześniej we współpracy z trepczanami tworzył Papieską Barkę, szopkę pod gwiazdami, Grób Pański czy przystań rzeczną. Figurka św. Krzysztofa zajęła miejsce od zachodu i czuwa nad drogą i mostem na Sanoczku. Obecnie jest to ruchliwy odcinek dla tych, którzy z Sanoka udają się w kierunku Brzozowa i Rzeszowa. Westchnienie „Krzysztofie prowadź” jest najkrótszą modlitwą i powierzeniem całej trasy Jego opiece. Po szczęśliwym powrocie przejeżdżając przez most wielu kierowców szepce skromne „Dziękuję”. W kapliczce tej od strony placu kościelnego znalazło się miejsce dla figurki MB Niepokalanej. Kapliczka podświetlona nocą zwraca na siebie uwagę przechodzącym obok zabytkowego kościoła.
Opisane kapliczki to tylko maleńka część bogactwa religijnej sztuki ludowej, która tak mocno wpisała się w krajobraz Podkarpacia. Podczas wakacji warto – choćby na chwilę – zatrzymać się w takich miejscach na krótki odpoczynek i refleksję nad upływającym czasem i ludźmi, którzy swoimi dziełami wpisali się w lokalną historię. (pr)

